Pasja. Słowo klucz, które w dosyć dobrym stopniu oddaje jak wielką przyjemność czerpiemy z tego co robimy. Jak bardzo nam na tym zależy. I nie ważne czy jest to aktywność z zawodowa czy prywatna. Oczywiście najlepsze połączenie osiągniemy wtedy, gdy naszą pasję będzie mogli realizować przez większość czasu jaki został nam dany. Przeważnie owoce zrodzone z prawdziwej pasji są najbardziej smaczne i dojrzałe.
Skąd się rodzi pasja ? Częściowo może zrodzić się z marzeń, które każdy z nas pięlęgnuje. Chucha na nie i dmucha, trzyma w zamknięciu żeby nie zginęły w zderzeniu z twardą rzeczywistością. Czasami o nich zapominamy, kiedy proza życia spycha je na bok. Jednak w tych małych momentach, w tych przebłyskach podświadomości, która przypomina nam co było dla nas kiedyś ważne powracamy do naszych, często jeszcze dziecięcych marzeń. Wtedy dzieje są coś magicznego. Rozpala się w nas pasja i tylko od nas zależy czy ten mały płomyk podtrzymamy i pozwolimy, aby rozpalił się pełnym płomieniem. Tak rozpalony ogień nie będzie palił się wiecznie. Potrzebuje naszej uwagi. Od nas zależy jak bardzo będziemy o niego dbali i czy rozpalimy go tak mocno, że nawet nasze otoczenie poczuje jego żar.
Jeśli nie trafiliśmy do branży IT przez przypadek to przeważnie jest tak, że komputerowego bakcyla złapaliśmy już jako dzieci. Pierwszy rower, pierwszy komputer… Część z nas tak to wciągnęło, że następnie był drugi, trzeci, czwarty i następny komputer. Na początku traktowany jako gadżet i zabawka, którą próbowaliśmy zmusić do coraz bardziej skomplikowanych zadań. Wtedy odkryliśmy jedną z tych najważniejszych pasji w naszym życiu. Jednak nie była to ostatnia z pasji…
Cześć z nas wybierała ścieżkę deweloperską. Lubiliśmy budować nowe rzeczy. Czasem tak bardzo fascynował nas proces budowania, że zapominaliśmy co tak na prawdę budujemy i dla kogo. Nie interesowaliśmy się końcowym produktem, który był dla użytkownika koniec końców jedyną mierzalną wartością tego co zrobiliśmy.
Często jest tak, że jedną z “dream job” dla deweloperów jest praca dla firmy IT, która buduje narzędzia dla … programistów. Mamy dobrze ugruntowaną pasję do programowania dlaczego więc nie połączyć tego z budowaniem produktów, na których nam zależy i których sami na co dzień chcielibyśmy używać ? Przeważnie z tego połączenia wychodzą świetne produkty. Z połączenia pasji do programowania i pasji do narzędzi, które się buduje.
Moim zdaniem mix pasji do programowania i pasji do domeny biznesowej, dla której budujemy produkt jest jednym z najważnieszych składników, które pozwalają tworzyć świetne produkty. Tylko wtedy możemy zbudować coś na prawdę wielkiego … i przy tym świetnie się bawić :)
Przypomnij sobie jakie jeszcze pasje można wydobyć i rozpalić z twoich dawnych marzeń i spróbuj je połączyć z pasją do programowania. Sądzę, że efekty przerosną Twoje oczekiwania.
Brak komentarzy